Nagi protest
21 grudnia 2010 | Życie Warszawy | Robert Rybarczyk
Były trzy stopnie poniżej zera, kiedy pod PKiN stanęła półnaga blond piękność z ukraińskiego ruchu feministycznego FEMEN. Trzymała nad głową transparent „Je sce Polska nie zginęła”.
Potem przeniosła się pod kolumnę Zygmunta. TVN podała, że tu aktywistkę spisali policjanci. FEMEN od dwóch lat walczy z pornografią, prostytucją, handlem ludźmi i seksturystyką. Aktywistki tego ruchu, obnażając się, chcą szokować i zwracać uwagę na patologie, z którymi walczą.